Kilka słów o udostępnianiu danych telekomunikacyjnych

20.04.2020 15:49 przez Jerzy Figurski

Panująca w Polsce sytuacja epidemiologiczna nie ma w zasadzie wpływu na realizację obowiązków na rzecz bezpieczeństwa i porządku publicznego opisanych w dziale VIII ustawy Prawo telekomunikacyjne.

Obowiązki te były szeroko opisywane w różnych periodykach czy też omawiane (między innymi przez moją skromną osobę 😊) w szeregu wystąpień na konferencjach izb i stowarzyszeń zrzeszających przedsiębiorców telekomunikacyjnych.


Niemniej obecna sytuacja zmusza do zmiany podejścia przy realizacji tych obowiązków. Jeśli tylko to możliwe również uprawnione podmioty unikają bezpośrednich kontaktów z przedsiębiorcami telekomunikacyjnymi. Starając się realizować swoje obowiązki w sposób zdalny. Niezmienne natomiast pozostały obowiązki związane z realizacją zadań wynikających z art. 180a PT retencja danych oraz z art. 180d PT. Ponieważ te zadania były i są realizowane korespondencyjnie zagrożenie epidemiologiczne pozostaje na minimalnym poziomie.


Istotnym z punktu widzenia przedsiębiorcy telekomunikacyjnego jest, aby zmniejszony stan osobowy pracowników nie popełnił błędu przy udzielaniu odpowiedzi. W normalnym stanie funkcjonowania firmy sprawami udostępniania danych (zgodnie z art. 180a ust. 1 pkt 2 i art. 180d PT) zajmował się wytypowany zespół pracowników, który posiadał doświadczenie i swoiste wyczucie, kiedy należy udzielić odpowiedzi, a kiedy skonsultować pismo z prawnikiem lub firmą, wspierającą przy realizacji tych zadań.

Koniecznym w tym miejscu jest wskazanie, że od pewnego czasu zwiększyła się liczba zapytań od podmiotów niewymienionych w PT, oraz liczba błędnie sformułowanych żądań. Jako przykład należy przytoczyć zwiększoną liczbę zapytań kierowanych do przedsiębiorców telekomunikacyjnych od komorników sądowych czy też z różnych kancelarii adwokackich. 


Komornik sądowy żąda danych gromadzonych przez przedsiębiorców na podstawie art. 180 d PT (głównie dotyczących numerów kont bankowych, adresów zawartych w umowach itp.) wskazując jako podstawę żądania art. 761 kpc i pouczając o grożącej karze do dwóch tysięcy złotych za odmowę udzielenia informacji zgodnie z art. 762 § 1 kpc. Jeśli żądanie dotyczy pracownika przedsiębiorcy telekomunikacyjnego to z zachowaniem wszelkich środków bezpieczeństwa należy udzielić żądanych danych natomiast jeśli treść żądania dotyczy danych abonenta koniecznym jest odmówienie przekazania żądanych danych.

Z kolei kancelarie adwokackie bardzo często żądają udostępnienia danych osobowych abonentów (najczęściej pełne dane osobowe zawarte w umowach na świadczenie usług) żądanie swoje uzasadniając przygotowaniem pozwu o naruszenie praw autorskich, w żądaniu zawartych jest wiele norm prawnych „uzasadniających” żądanie czy to z ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych czy też z kpc. Również w tym wypadku koniecznym jest wystosowanie odmowy udzielenia informacji.


Dla przedsiębiorców telekomunikacyjnych bardzo istotnym jest, aby tego typu pism (żądań) nie pozostawiać bez odpowiedzi, na każde pismo należy udzielić odpowiedzi wskazując przyczynę odmowy.

Jako najczęstsze błędy zawarte w żądaniach uprawnionych podmiotów należy wskazać błędny adres siedziby firmy, błędną nazwę czy też brak właściwego upoważnienia do występowania o dane telekomunikacyjne.

Natomiast sądy lub prokuratorzy bardzo często żądania przesyłają w formie pism procesowych, podpisanych przez pracowników sekretariatu. W przypadku żądań sądu lub prokuratora kpk określa formę żądania jako postanowienie, zatem pismo zwykłe nie spełnia wymogów formalnych.

Również na te żądania, pomimo iż skierowane przez uprawnione podmioty należy udzielić odpowiedzi wskazujące jakie braki żądanie zawiera i informację o dalszej gotowości do współpracy.


Na zakończenie należy podkreślić, że odpowiedzi w sprawach danych, o których mowa w art. 180a i 180d PT nie powinna być realizowana w sposób mailowy. Wyjątkiem jest tylko sytuacja, gdy wcześniej macie ustalony sposób szyfrowania i sprawdzenia tożsamości odbiorcy.

Jerzy Figurski